Wielki post to czas, w którym Pan Bóg wzywa każdego chrześcijanina do nawrócenia. Już na początku tego okresu – w Środę Popielcową – ewangelia skazała na konkretne uczynki, które zbliżają człowieka do Pana Boga warto jeszcze raz zagłębić się w to Słowo Boże (Mt 6, 1-6, 16-18). O ile post i modlitwa jest dla każdego dosyć jasnymi uczynkami, to głębszego zastanowienia wymaga często jałmużna, która kojarzona jest głównie wyłącznie z dobrami materialnymi.
Jałmużna to dar serca dla bliźniego, gest miłości wobec niego. Ważnym jest, aby był to dar bezinteresowny i szczery. Istotą jałmużny jest zdanie czegoś z miłości i z miłością. Potwierdza to Ewangelia: “Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda Tobie” (Mt 6, 3-4). Fragment ten wskazuje na to, że uczynki wobec bliźniego, które wypływają z jego nieprzymuszonej woli, są miłe Panu Bogu. Ponadto wartym podkreślenia jest fakt, że “więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu” (Dz 20, 35).
dzielenie się dobrami materialnymi jest często jednym ze sposobów na okazanie miłosierdzia bliźniemu. Wsparcie finansowe lub rzeczowe organizacji charytatywnych jest uczynkiem miłosierdzia i wpisuje się w koncept jałmużny. Podobnie ma się rzecz z bezpośrednim wspieraniem ludzi ubogich, bezdomnych, potrzebujących. Formułę jałmużny może być również przekazanie 1,5% swojego podatku na wybrany przez siebie szczytny cel. Tych nie brakuje – można przykładowo wesprzeć kogoś chorego z rodziny, sąsiedztwa, całkowicie nieznanego lub pomóc w realizowaniu jakiejś inicjatywy miłej Panu Bogu. Błędnym jest jednak myślenie, że w jałmużnie chodzi tylko o dobra materialne.
Jałmużna to postawa wobec drugiego człowieka i forma pomocy ubogim w duchu. Współcześnie wyjątkowym darem serca dla bliźniego okazuje się być poświęconym mu czas. Warto zatrzymać się na chwilę i zastanowić nad tym, co mogę zrobić dla drugiego człowieka, tym samym uszczęśliwiając Pana Boga. Czy zawsze mam czas żeby wysłuchać Jak minął dzień mojemu współmałżonkowi, jakie ma rozterki? Czy potrafię pomóc mu w rozwiązaniu jego problemów, a może ciągle go zbywam, tłumacząc się zbytnim przemęczeniem uniemożliwiającym wysłuchanie go? Czy odpowiednio dużo czasu spędzam z dziećmi? Czy pomagam im w rozwiązywaniu ich z pozoru błahych problemów? Czy tłumacząc się zmęczeniem i przepracowaniem, nie przechodzę obok nich obojętnie? Czy interesuję się rodzicami i dziadkami, pomagam w razie potrzeby, służy dobrą radą? Czy sąsiad lub współpracownik może liczyć na moją pomoc, gdy istnieje taka potrzeba? Czy mam czas dla bliźniego, który mnie potrzebuje?
Okres Wielkiego Postu skłania każdego chrześcijanina do zastanowienia się, czy na pewno dostrzega on potrzeby tych, którzy go otaczają na co dzień i tych, których spotyka na swojej życiowej drodze? Może warto ograniczyć swoje korzyści, przywileje i wygody, porzucić codzienny schemat postępowania i spróbować dać z siebie więcej niż zazwyczaj. “Jałmużna (…) est jednym z podstawowych świadectw miłości braterskiej; jest ona także praktykowaniem sprawiedliwości, która podoba się Bogu” (KKK 2447). Pan Bóg troszczy się o swoje dzieci – posługuje się jednym z nich, aby pomóc drugiemu, w ten sposób próbuje zaspokoić potrzeby każdego z dzieci Bożych. Warto pamiętać, co Chrystus ma nam do powiedzenia w Ewangelii: “Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, Mieście uczynili” (Mt 25, 40).
Prosimy o wsparcie budowy kościoła parafialnego
nr. konta: 06 9511 0000 0000 5948 2000 0040
Bóg zapłać za dobroć serca i wsparcie naszej parafii
Ksiądz Proboszcz wraz z Parafianami