Czytanie z Księgi Koheleta
Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami – wszystko jest marnością. Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem? Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi, a ziemia trwa po wszystkie czasy. Słońce wschodzi i zachodzi, i na miejsce swoje śpieszy z powrotem, i znowu tam wschodzi. Ku południowi ciągnąc i ku północy zawracając, kolistą drogą wieje wiatr i znowu wraca na drogę swojego krążenia. Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera; do miejsca, do którego rzeki płyną, zdążają one bezustannie. Każde mówienie jest wysiłkiem: nie zdoła człowiek wyrazić wszystkiego słowami. Nie nasyci się oko patrzeniem ani ucho napełni słuchaniem. To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie, więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem. Jeśli jest coś, o czym by się rzekło: “Patrz, to coś nowego” – to przecież istniało to już w czasach, które były przed nami. Nie ma pamięci o tych, co żyli dawniej, ani też o tych, co będą kiedyś żyli, nie pozostanie wspomnienie u tych, co będą potem.
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Tetrarcha Herod posłyszał o wszystkich cudach zdziałanych przez Chrystusa i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że zjawił się Eliasz; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. A Herod mówił: “Jana kazałem ściąć. Któż więc jest ten, o którym takie rzeczy słyszę?” I starał się Go zobaczyć.
Drodzy Bracia i Siostry,
Dzisiejsze czytania przypominają nam o przemijaniu tego świata i o tym, że prawdziwe zrozumienie sensu życia możemy znaleźć tylko w Bogu.
Pierwsze czytanie z Księgi Koheleta zaczyna się mocnymi słowami: „Marność nad marnościami, wszystko jest marnością”. Kohelet dostrzega, że życie ludzkie często sprowadza się do nieustannej pracy, biegu i wysiłku, a mimo to wszystko powtarza się w kółko. Ludzie przychodzą i odchodzą, a świat trwa niezmiennie. Słońce wschodzi i zachodzi, wiatr krąży, a rzeki płyną, ale nic się tak naprawdę nie zmienia. Kohelet pyta: “Cóż przyjdzie człowiekowi z tego wszystkiego?” To głębokie pytanie przypomina nam, że życie oparte tylko na doczesnych sprawach jest puste, a prawdziwy sens odnajdujemy, gdy zaufamy Bogu.
W Ewangelii słyszymy o Herodzie, który słyszał o cudach Jezusa i był zaniepokojony. Zastanawiał się, kim jest ten człowiek, bo niektórzy mówili, że to Jan Chrzciciel, inni, że Eliasz lub prorok zmartwychwstał. Herod, choć ciekawy, nie rozumiał prawdziwej misji Jezusa. Chciał Go zobaczyć, ale nie z potrzeby wiary, a z lęku i niepokoju.
Z tych czytań uczymy się, że świat sam w sobie nie daje nam pełnego sensu życia. Prawdziwe zrozumienie i pokój przychodzą, gdy odkryjemy Boga w naszym życiu i zaufamy Jego planowi.
Wszystko, co doczesne, przemija, a prawdziwy sens znajdziemy tylko w Bogu. Zamiast lęku i niepokoju, powinniśmy szukać Jezusa z wiarą, bo tylko On daje pełnię życia.
Prosimy o wsparcie budowy kościoła parafialnego
nr. konta: 06 9511 0000 0000 5948 2000 0040
Bóg zapłać za dobroć serca i wsparcie naszej parafii
Ksiądz Proboszcz wraz z Parafianami