Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia:
Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię. Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi bowiem, gdybym nie głosił Ewangelii! Gdybym to czynił z własnej woli, miałbym zapłatę, lecz jeśli działam nie z własnej woli, to tylko spełniam obowiązki szafarza. Jakąż przeto mam zapłatę? Otóż tę właśnie, że głosząc Ewangelię bez żadnej zapłaty, nie korzystam z praw, jakie mi daje Ewangelia. Tak więc nie zależąc od nikogo, stałem się niewolnikiem wszystkich, aby tym liczniejsi byli ci, których pozyskam. Dla słabych stałem się jak słaby, by pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby uratować choć niektórych. Wszystko zaś czynię dla Ewangelii, by mieć w niej swój udział. Czyż nie wiecie, że gdy zawodnicy biegną na stadionie, wszyscy wprawdzie biegną, lecz jeden tylko otrzymuje nagrodę? Przeto tak biegnijcie, abyście ją otrzymali. Każdy, kto staje do zapasów, wszystkiego sobie odmawia; oni, aby zdobyć przemijającą nagrodę, my zaś – nieprzemijającą. Ja przeto biegnę nie jakby na oślep; walczę nie tak, jakby zadając ciosy w próżnię – lecz poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego.
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Jezus opowiedział uczniom przypowieść:
“Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, podczas gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego”.
Drodzy Bracia i Siostry,
Dzisiejsze czytania uczą nas o pokorze, poświęceniu i o tym, jak ważne jest kierowanie się miłością w relacjach z innymi.
Św. Paweł w swoim liście mówi o obowiązku głoszenia Ewangelii. Podkreśla, że nie robi tego dla własnej chwały ani nagrody, ale z poczucia misji, która została mu powierzona. Jest gotów dostosować się do różnych ludzi, aby uratować choć niektórych. Paweł porównuje życie chrześcijanina do biegu, w którym musimy być wytrwali i skoncentrowani na celu. Tak jak sportowcy trenują, aby zdobyć przemijającą nagrodę, my mamy walczyć o coś znacznie większego – o życie wieczne. To wymaga dyscypliny, poskramiania naszych pragnień i poświęcenia.
W Ewangelii Jezus uczy nas o potrzebie pokory w ocenianiu innych. Mówi o tym, jak łatwo dostrzegamy drobne wady u naszych braci, ale nie widzimy własnych, często znacznie większych, błędów. Jezus zachęca, abyśmy najpierw spojrzeli na siebie i swoje wady, zanim zaczniemy oceniać innych. To wezwanie do autorefleksji i unikania hipokryzji – mamy być świadomi własnych słabości, zanim zaczniemy napominać innych.
Z tych czytań wynika, że musimy żyć z poczuciem misji, poświęcając się dla dobra innych i Ewangelii, a jednocześnie być pokorni, nie osądzać innych pochopnie, lecz najpierw pracować nad sobą.
Głoszenie Ewangelii wymaga poświęcenia i dyscypliny, a oceniając innych, musimy najpierw spojrzeć na własne słabości. Tylko wtedy możemy prawdziwie pomagać innym.
Prosimy o wsparcie budowy kościoła parafialnego
nr. konta: 06 9511 0000 0000 5948 2000 0040
Bóg zapłać za dobroć serca i wsparcie naszej parafii
Ksiądz Proboszcz wraz z Parafianami