Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian
Jesteśmy, bracia, dłużnikami, ale nie ciała, byśmy żyć mieli według ciała. Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha zadawać będziecie śmierć popędom ciała – będziecie żyli. Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście Ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: «Abba, Ojcze!» Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa; skoro wspólnie z Nim cierpimy, to po to, by wspólnie mieć udział w chwale.
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Jezus nauczał w szabat w jednej z synagog. A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować. Gdy Jezus ją zobaczył, przywołał ją i rzekł do niej: «Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy». Położył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga. Lecz przełożony synagogi, oburzony tym, że Jezus uzdrowił w szabat, rzekł do ludu: «Jest sześć dni, w które należy pracować. W te więc przychodźcie i leczcie się, a nie w dzień szabatu!» Pan mu odpowiedział: «Obłudnicy, czyż każdy z was nie odwiązuje w szabat wołu lub osła od żłobu i nie prowadzi, by go napoić? A owej córki Abrahama, którą Szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi, czy nie należało uwolnić od tych więzów w dzień szabatu?» Na te słowa wstyd ogarnął wszystkich Jego przeciwników, a lud cały cieszył się ze wszystkich wspaniałych czynów, dokonywanych przez Niego.
Drodzy Bracia i Siostry,
Dzisiejsze Słowo Boże przypomina nam, kim naprawdę jesteśmy – dziećmi Boga, a nie niewolnikami grzechu i lęku.
Święty Paweł w Liście do Rzymian mówi, że jeśli żyjemy „według ciała”, czyli kierujemy się tylko tym, co ziemskie i egoistyczne, prowadzi to do śmierci. Ale jeśli pozwalamy, by prowadził nas Duch Święty, wtedy naprawdę żyjemy. Bo Duch Święty czyni nas dziećmi Bożymi. Dzięki Niemu możemy zwracać się do Boga nie jak do surowego sędziego, ale jak do kochającego Ojca – „Abba, Ojcze!”. To Duch daje nam odwagę, by żyć po Bożemu, walczyć z pokusami i ufać, że wszystko, nawet cierpienie, prowadzi do chwały z Chrystusem.
W Ewangelii widzimy Jezusa, który uzdrawia kobietę chorą od osiemnastu lat. Była pochylona, nie mogła się wyprostować – symbol człowieka przygniecionego ciężarem życia, grzechu czy smutku. Jezus ją uwalnia i przywraca do pełni życia. A niektórzy zamiast się cieszyć, oburzają się, że zrobił to w szabat! To pokazuje, jak łatwo można zagubić sens wiary – przestrzegać przepisów, a zapomnieć o miłości. Dla Boga najważniejszy jest człowiek i jego uzdrowienie, nie suche prawo.
Bóg chce, byśmy żyli jako Jego dzieci – wolni, radośni i kierowani Duchem Świętym, nie strachem ani egoizmem. Kiedy pozwalamy Jezusowi działać w naszym życiu, On prostuje to, co w nas zgięte, i przywraca nam godność.
Jesteśmy dziećmi Boga, więc nie żyjmy w niewoli grzechu i lęku, ale w mocy Ducha Świętego. Jezus pragnie nas uzdrawiać i prostować nasze życie – trzeba tylko pozwolić Mu dotknąć naszego serca.
Prosimy o wsparcie budowy kościoła parafialnego
nr. konta: 06 9511 0000 0000 5948 2000 0040
Bóg zapłać za dobroć serca i wsparcie naszej parafii
Ksiądz Proboszcz wraz z Parafianami